Chcę schudnąć!
Wiele osób zaczyna przygodę z dietą dr Dąbrowskiej, bo chce szybko i skutecznie schudnąć. Utrata wagi to tylko efekt uboczny postu warzywno-owocowego, który ma znacznie więcej pozytywnych skutków. Intencja schudnięcia nie jest lepsza ani gorsza od innych motywacji, jakimi można kierować się zaczynając post i jak najbardziej do niego kwalifikuje (pod warunkiem, że nie cierpimy na zaburzenia odżywiania takie jak anoreksja czy bulimia). Przejedzenie i otyłość są podstawą większości chorób cywilizacyjnych. Dlatego pozbycie się zbędnych kilogramów nie jest próżną zachcianką i nie należy wyłącznie do sfery estetyki, ale również zdrowia.
Czego oczekiwać po poście odchudzającym? – Dynamika utraty wagi.
Zawsze podkreślam, że bez względu na cel jaki im przyświeca na poście, trzeba wykazać się cierpliwością i łagodnością. Nie bądźmy zbyt wymagający i roszczeniowi, zarówno w stosunku do postu jak i do samego siebie. Nasze ciało reaguje na dietę w sposób zgodny ze stanem, w jakim aktualnie się znajduje. Bardzo często w pierwszej kolejności organizm musi wykonać inną pracę. Utrata wagi przychodzi później. Trzeba pamiętać, że bezpośredni wpływ na ilość i szybkość zrzucanych kilogramów ma przebieg samego odtruwania organizmu oraz wszystko to, co dzieje się z naszym ciałem podczas postu.
W pierwszych dniach postu zazwyczaj wagę traci się bardzo szybko (bywa nawet, że kilogram dziennie). Jest to związane z usuwaniem wody z organizmu. W mięśniach spalana jest glukoza, a efektem jest uwolnienie związanej z nią wody.
Kiedy w czasie postu organizm zaczyna spalać tłuszcz?
Po około 3 dniach organizm zaczyna czerpać energię ze zmagazynowanej wcześniej tkanki tłuszczowej. Jest to tzw. ketoza. Ciała ketonowe powstałe z tkanki tłuszczowej stają się wówczas głównym źródłem energii dla naszego ciała. Jest to całkowicie normalne i bezpieczne. Osoby z dużą nadwagą oczekują, że przez całą dietę będą chudły w tym samym tempie, jednak często po przejściu organizmu na spalanie wewnętrzne spadek wagi stabilizuje się i dochodzi do poziomu 30 dag dziennie. Około 14. dnia postu może nastąpić chwilowe zatrzymanie spalania. Nie obserwujemy wtedy utraty kolejnych kilogramów, jedynie delikatne wahania wagi (bardziej związane z inną porą ważenia, ubraniem, zmienną ilością wody). Co ciekawe – w czasie trwania postu zmieniać się może nie tylko nasza waga, ale i proporcje ciała.
Zaufajmy naszemu organizmowi, bo to on sam zadecyduje o efektach naszej diety.
Nie ma też sensu codzienne ważenie się i wywieranie przez to na niego dodatkowej presji. Dlatego warto się zważyć na początku i końcu, zmierzyć wszystkie obwody oraz cieszyć się z tego, co daje nam nasze ciało. Pamiętajmy, że dynamika chudnięcia jest kwestią bardzo indywidualną. Nawet u tej samej osoby każdy z postów może być inny i przynosić inne efekty.
Wspomaganie spalania tkanki tłuszczowej.
Istnieje kilka podstawowych zasad, dzięki którym będziemy mogli wspomóc nasz organizm w spalaniu nadmiernej tkanki tłuszczowej podczas detoksu.
NISKI POZIOM INSULINY – łatwość z jaką nasz organizm spala tkankę tłuszczową zależy od poziomu insuliny – im jest niższa tym spalanie tłuszczu łatwiejsze. Wysoka insulina daje organizmowi informację, że tkankę tłuszczową trzeba magazynować, a nie spalać. Dlatego osoby z insulinoopornością powinny wykazać się cierpliwością – w ich przypadku redukcja wagi może być wolniejsza. Organizm potrzebuje więcej czasu, aby w pierwszej kolejności przywrócić wrażliwość komórek na insulinę.
Insulinę podnosi:
- częste jedzenie (dlatego powinniśmy robić dłuższe min. 4 godzinne przerwy między posiłkami),
- wykorzystywanie w czasie postu wyłącznie warzyw i owoców gotowanych takich jak: dynia, marchew, burak, jabłko.
RELAKS – który pomaga utrzymać kortyzol na prawidłowym poziomie. Kortyzol jest hormonem sprzyjającym otyłości. Wywołuje wzrost wagi, szczególnie w obszarze brzucha. Wydzielany jest pod wpływem stresu zarówno fizycznego, jak i psychicznego. Relaks, wyciszenie się, umiejętność radzenia sobie ze stresem, łagodny ruch pomogą w utrzymaniu kortyzolu na prawidłowym poziomie.
NAWADNIANIE – woda pozwala na optymalne oczyszczenie i regenerację organizmu. Odwodnienie powoduje powstanie histamin, co prowadzi do reakcji alergicznych i licznych problemów zdrowotnych (m.in. zaostrza stany zapalne, kumuluje toksyny). Nieusunięte toksyny gromadzą się w przestrzeni zewnątrzkomórkowej uniemożliwiając jej prawidłowe funkcjonowanie. To częsta przyczyna otyłości. Stan odwodnienia możemy poznać m.in. po tym, że nasz mocz ma ciemny kolor.
Wiele osób zaczyna przygodę z dietą dr Dąbrowskiej, bo chce szybko i skutecznie schudnąć. Utrata wagi to tylko efekt uboczny postu warzywno-owocowego, który ma znacznie więcej pozytywnych skutków pocztkuje stałą zmianę nawyków żywieniowych bez ogromnych wyrzeczeń i liczenia kalorii. Możesz przeczytać o tym w naszym wpisie o filozofii bez presji kalorii. Intencja schudnięcia nie jest lepsza ani gorsza od innych motywacji, jakimi można kierować się zaczynając post i jak najbardziej do niego kwalifikuje (pod warunkiem, że nie cierpimy na zaburzenia odżywiania takie jak anoreksja czy bulimia). Przejedzenie i otyłość są podstawą większości chorób cywilizacyjnych. Dlatego pozbycie się zbędnych kilogramów nie jest próżną zachcianką i nie należy wyłącznie do sfery estetyki, ale również zdrowia.
Mimo swojej wieloletniej praktyki nie zetknęłam się z osobą, która nie zeszczuplałaby w czasie postu. U większości poszczących proces ten jest bardzo szybki. Kluczem do utrzymania tych efektów jest utrzymanie nabytych nawyków: nieprzejadanie się, jedzenie dużej ilości niskowęglowodanowych warzyw (najlepiej w formie surowej), zrezygnowanie z przekąsek między posiłkami, odpowiednie nawadnianie oraz ruch.